No cześć!
Postanowiłam coś wypróbować. W ostatnim czasie od kilku różnych osób usłyszałam podobne rzeczy więc postanowiłam zaryzykować i pokazuję Wam mój dzisiejszy makijaż paletą Naked 3.
Z góry uprzedzam, że światło nie zachwyca, zdjęcia nie są dobre a ujęcia to już w ogóle szkoda słów, ale niech tam! Może będzie następny raz, a nawet będzie lepiej? Jutro testuję nowy podkład więc może pojawi się kolejny post ;)
Tak poza tym to postów nie ma, bo chwilowo wypaliłam się kosmetycznie. Brak zakupów, brak nowości, brak tematów, a nie chcę pisać na siłę.
Niektóre zdjęcia są z rzęsami, inne bez. Model zamówiony z ebay, niestety bardzo sztuczny i na bardzo długim pasku. Nawet po standardowym przycięciu okazał się bardzo długi.
Na ustach natomiast mam pomadkę z Sephora, więcej tutaj.
Tym razem to tyle. Post jest raczej eksperymentem i takim kopniakiem dla mnie ;) zobaczymy co będzie dalej :)
ładnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze Cię znowu widzieć :3
OdpowiedzUsuńMnie bardzo się podoba :-) Ile cieni z tej paletki wykorzystałaś do tego makijażu?
OdpowiedzUsuńLubię bronzer Chocolate Soleil od Too Faced :D
OdpowiedzUsuńWracaj na dłużej :*:* Makijaż piękny, a miałam pytać co to za piękne rzęsy ;)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuń