poniedziałek, 11 lipca 2016

Urban Decay Naked 3 - makijaż

No cześć!

Postanowiłam coś wypróbować. W ostatnim czasie od kilku różnych osób usłyszałam podobne rzeczy więc postanowiłam zaryzykować i pokazuję Wam mój dzisiejszy makijaż paletą Naked 3. 


Z góry uprzedzam, że światło nie zachwyca, zdjęcia nie są dobre a ujęcia to już w ogóle szkoda słów, ale niech tam! Może będzie następny raz, a nawet będzie lepiej? Jutro testuję nowy podkład więc może pojawi się kolejny post ;)

Tak poza tym to postów nie ma, bo chwilowo wypaliłam się kosmetycznie. Brak zakupów, brak nowości, brak tematów, a nie chcę pisać na siłę. 


Niektóre zdjęcia są z rzęsami, inne bez. Model zamówiony z ebay, niestety bardzo sztuczny i na bardzo długim pasku. Nawet po standardowym przycięciu okazał się bardzo długi.


I produkty, których używałam:



Na ustach natomiast mam pomadkę z Sephora, więcej tutaj.

Tym razem to tyle. Post jest raczej eksperymentem i takim kopniakiem dla mnie ;) zobaczymy co będzie dalej :)

6 komentarzy:

  1. Jak dobrze Cię znowu widzieć :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie bardzo się podoba :-) Ile cieni z tej paletki wykorzystałaś do tego makijażu?

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię bronzer Chocolate Soleil od Too Faced :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wracaj na dłużej :*:* Makijaż piękny, a miałam pytać co to za piękne rzęsy ;)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze sprawiają największą frajdę i ożywiają tego bloga, dlatego śmiało! Wyrażajcie swoje zdanie ;) za co Wam bardzo dziękuję :)