Obecnie przeżywam fascynację pędzlami do makijażu, dlatego chciałabym Wam krótko przedstawić moją kolekcję. Z góry uprzedzam, że nie jest duża i zbyt urozmaicona, a kilka nowych zabawek już niedługo do mnie przyleci (oby!), więc rozłożę tą serię w dłuższym czasie :)
Na początek zestaw, który wpadł do mojej kosmetyczki jako drugi i znacząco wpłynął na codzienny makijaż, czyli zestaw siedmiu pędzli Hakuro.
Na początek zestaw, który wpadł do mojej kosmetyczki jako drugi i znacząco wpłynął na codzienny makijaż, czyli zestaw siedmiu pędzli Hakuro.
Na wstępie kilka słów o zestawie, jako całości. Czy polecam? Jeżeli byłby to Wasz pierwszy, to tak. Jest dobrze skomponowany - wystarczy dorzucić pędzel do pudru i mamy praktycznie wszystko, czego potrzeba do codziennego makijażu. Jeżeli natomiast już macie swój pędzlowy basic, to raczej nie warto go kupować. Nie w całości. Lepiej postawić na kilka perełek, które można w nim znaleźć, a każdą z nich można kupić osobno.
Na pierwszy ogień idzie mój ulubieniec, który wręcz zrewolucjonizował mój makijaż, czyli pędzel do podkładu Hakuro H50s. Jest to mniejszy brat flat topa H50, a różnią się długością włosia i jego średnicą. Mniejsza wersja polecana jest do aplikacji podkładu w trudno dostępnych miejscach i na małych powierzchniach - na przykład w okolicach nosa, ale świetnie się sprawdza też do całej twarzy.
Moim zdaniem jest to świetny pędzel, który pozwoli na równomierne i nałożenie podkładu i naturalny efekt. Nie robi smug, zmoczony nie wchłania dużo podkładu, jest bardzo miękki i delikatny. Wady? Jedna. Trudno go doczyścić z mocnych, opornych podkładów oraz wypłukać gdy użyjemy za dużo szamponu. Mimo wielu innych pędzli do podkładu, które regularnie używam, ten jest moim ulubieńcem, głównie ze względów sentymentalnych ;)
Cena 26zł.
Kolejny pędzel wart polecenia to Hakuro H24, przeznaczony do różu i bronzera. Tak jak poprzednik jest bardzo miękki i delikatny. Trudno nim nałożyć twarde kosmetyki jak bronzer NYX, ale za to jest świetny do miękkich. Nie nabiera zbyt wiele produktu i trudno sobie nim zrobić krzywdę.
Ze względu na ścięty kształt i nieduży rozmiar dobrze się sprawdza przy nakładaniu bronzera pod kość policzkową. Jego cena to 26zł.
Ostatnim pędzlem do twarzy jest języczkowy pędzel do korektora Hakuro H60. W tym przypadku uważam, że jest to jeden z tych, których mogłoby nie być. Niby jest dobry - sprężyste włosie odpowiedniej długości, a jednak źle nam się współpracuje. Gęste, zbite korektory ciężko nim rozprowadzić, a przy lekkich ciężko uzyskać krycie.
Zdecydowanie wolę puszyste miniatury flat topów i może dlatego za nim nie przepadam, ale też nie ma on w sobie nic, co by mnie szczególnie zainteresowało. Cena 11zł.
Wszystkie pędzle Hakuro, które mam do tej pory charakteryzują się wysoką jakością wykonania i niską ceną. Wszystkie trzy pędzle, o których dziś pisałam są wykonane z włosa syntetycznego, które nie niszczy się mimo częstego prania - nie wypada i nie traci kształtu po czyszczeniu.
Z linii Hakuro do twarzy interesują mnie jeszcze duże pędzle do pudru oraz duże jajeczko. Miałam je nawet zamówić, ale za każdym razem gdy robiłam zakupy nie było dostępne, więc zdecydowałam się na to od Real Techniques :)
Możecie polecić pędzel Hakuro, który Waszym zdaniem jest najlepszy?
Ostatnim pędzlem do twarzy jest języczkowy pędzel do korektora Hakuro H60. W tym przypadku uważam, że jest to jeden z tych, których mogłoby nie być. Niby jest dobry - sprężyste włosie odpowiedniej długości, a jednak źle nam się współpracuje. Gęste, zbite korektory ciężko nim rozprowadzić, a przy lekkich ciężko uzyskać krycie.
Zdecydowanie wolę puszyste miniatury flat topów i może dlatego za nim nie przepadam, ale też nie ma on w sobie nic, co by mnie szczególnie zainteresowało. Cena 11zł.
Wszystkie pędzle Hakuro, które mam do tej pory charakteryzują się wysoką jakością wykonania i niską ceną. Wszystkie trzy pędzle, o których dziś pisałam są wykonane z włosa syntetycznego, które nie niszczy się mimo częstego prania - nie wypada i nie traci kształtu po czyszczeniu.
Z linii Hakuro do twarzy interesują mnie jeszcze duże pędzle do pudru oraz duże jajeczko. Miałam je nawet zamówić, ale za każdym razem gdy robiłam zakupy nie było dostępne, więc zdecydowałam się na to od Real Techniques :)
Możecie polecić pędzel Hakuro, który Waszym zdaniem jest najlepszy?