piątek, 5 września 2014

Hit sierpnia - Shiseido UV Protective Liquid Foundation SPF30

W najbliższym czasie postów z comiesięcznymi ulubieńcami nie będzie. Uznałam, że zamiast pokazywać Wam, często nie pierwszy raz, wiele kosmetyków wybiorę jeden, lub kilka, które w danym miesiącu mnie zachwyciły lub rozczarowały. Będzie to jednocześnie hit danego miesiąca dla mnie oraz produkt wart uwagi dla Was, przede wszystkim taki, którego jeszcze nie prezentowałam.
Na początek mój najnowszy mega hit, który odkryłam dopiero w sierpniu, ale na pewno będę do niego wracać również później, zwłaszcza w przyszłe lato. 



Mowa o jednym z bestsellerów marki Shisheido, jakim jest podkład  UV Protective Liquid Foundation z filtrem SPF30. Mój jest w średnim żółtym odcieniu Medium Ivory SP40.
Dostać go można głównie w perfumeriach, na pewno w Douglasie, gdzie kosztuje 145zł za buteleczkę 30ml.
 

Na początek opis producenta ze strony Douglas.pl:

Podkład w płynie, który chroni skórę przed uszkodzeniami wywołanymi negatywnym działaniem czynników zewnętrznych, takich jak promienie UV, przesuszenie. Wyjątkowo trwała formuła, odporna na wodę, pot oraz sebum zapewnia długotrwałe wykończenie makijażu, a jednocześnie troszczy się o zdrowie i piękny wygląd skóry w przyszłości.
Lekka i świeża konsystencja podkładu lekko rozprowadza się na skórze i zapewnia naturalny, świetlisty efekt wykończenia.


Podkład zapakowany jest w kartonowe pudełeczko, w którym poza malutką niebieską buteleczką z produktem, znajdziemy też bardzo długą ulotkę oraz małe pudełeczko z gąbką do nakładania podkładu. Niestety zdjęcie mi wcięło :/ Buteleczka jest bardzo praktyczna i poręczna, ale niezbyt urokliwa ;) Wewnątrz niej znajduje się metalowa kulka, która pomaga wymieszać podkład przed aplikacją oraz zatyka otwór, dzięki czemu produkt wypływa tylko wtedy, gdy ściśniemy opakowanie. 


Podkład jest praktycznie idealny. Konsystencja jest lekka, wodnista i bardzo lejąca, a do tego zastyga chwilę po aplikacji, czyli wszystko dokładnie tak, jak lubię. Wybór odcieni jest niewielki, ale te są bardzo przemyślane i moim zdaniem uniwersalne. Do wyboru mamy dwie gamy kolorystyczne - beżową, dla ziemnych karnacji oraz żółtą, idealną dla ciepłych. Mój kolor jest średnio jasny, ma delikatne żółte tony i świetnie się sprawdzi na cerach jasnych / średnich oraz bardzo jasnych lekko opalonych.
Aplikacja jest niesamowicie szybka i przyjemna. Podkład doskonale nakłada się zarówno palcami jak i zwilżonym pędzlem. Moim zdaniem jest jednak zbyt wodnisty dla Beauty Blendera, który pochłania bardzo dużą ilość produktu, a efekt po jego użyciu wyjątkowo niczym się nie różni od innych sposobów rozcierania. Z tego względu gąbeczka dołączona do produktu jest raczej bezużyteczna, ale to tylko moje zdanie ;) Chwilę po aplikacji podkład zastyga i jest praktycznie nie do ruszenia, za to możemy z powodzeniem nałożyć drugą warstwę, o ile taką potrzebujemy. 

Shiseido UV Protective Liquid Foundation SPF30 odcień SP40 Medium Ivory

Efekt na twarzy jest niesamowity. Podkład nakłada się bardzo cienką warstwą, która na cerze wygląda nieprawdopodobnie wręcz naturalnie, zapewniając przy tym niezłe krycie i lekki, niepłaski mat z suchym wykończeniem. W moim przypadku świetnie się też stapia z cerą i kolorem szyi, dzięki czemu całość wygląda tak, jakbym miała gołą twarz, a nie dość mocny podkład. Mało tego, naturalny efekt utrzymuje się też po dołożeniu kolejnej warstwy produktu na miejsca, które tego potrzebują, dzięki czemu korektor używam już tylko pod oczy.
Kolejnym wielkim plusem produktu Shiseido jest jego trwałość. Moja cera jest mieszana i skłonna do przetłuszczania w strefie T zwłaszcza latem, a mimo to wytrzymuje on u mnie co najmniej pół dnia, w dodatku bez pudru poza miejscami z korektorem, które błyszczą się szybciej niż reszta twarzy. Producent świetnie się też wywiązał z obietnicy wodoodporności. Wielokrotnie testowałam go w basenie czy morzu i wszystko jest w porządku, jeśli po wyjściu z wody odcisnę, a nie zetrę wilgoć z twarzy ręcznikiem.

Shiseido UV Protective Liquid Foundation SPF30 na twarzy sam i cały makijaż

Niestety suche wykończenie i kompatybilność z tłustymi cerami sprawiają, że podkład może odrobinę wysuszać skórę. W moim przypadku wystarczy, że nałożę pod niego lekki krem nawilżający, ale nie sądzę, żeby sprawdził się przy cerach suchych i wrażliwych. Kolejnym małym minusem jest lekkie podkreślanie suchych skórek, ale te znów nie często zdarzają się na cerach, które potrzebują tak trwałego podkładu. Poza tym jest bezzapachowy, w ogóle mnie nie zapchał i bez problemu daje się zmyć olejkiem lub dwufazówką oraz dobrym micelem. 

I can be your... noo ;)
Podsumowując dla mnie jest to podkład idealny. Bardzo lekki, super trwały, z wysokim filtrem, dobrze kryjący i przede wszystkim naturalnie wyglądający. Jedynym sensowym minusem w jego przypadku może być cena, ale uważam, że dobry podkład jest podstawą i zawsze można poczekać na jakąś promocję, a sam produkt jest też bardzo wydajny.

Napiszcie proszę w komentarzach, czy go używałyście i jakie jest Wasze zdanie i / lub jaki podkład jest Waszym numerem jeden na lato :)

Jakiś czas temu, jeszcze przed wakacjami, pisałam o innym bestsellerze marki Shiseido, czyli podkładzie w kamieniu z linii Pureness, który miał być właśnie moim hitem na lato, a okazał się mniej niż średni. Post na jego temat znajdziecie tutaj. Obecnie nieźle się sprawdza do nadania odrobiny koloru na krem z filtrem, na przykład na plażę, ale poza tym nadal nie jestem z niego zadowolona :/

36 komentarzy:

  1. Ciekawe czy u mnie by się sprawdził ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze lepiej zacząć od próbki, ale moim zdaniem jest idealny ;)

      Usuń
  2. Czyli z moją cerą miałby szansę się zgrać.
    Pozdrawiam Emm

    OdpowiedzUsuń
  3. widziałam go raz, ale przeszłam obojętnie koło niego.. nie powinnam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie nie powinnaś ;) Jest niepozorny, ale po użyciu robi wrażenie :)

      Usuń
  4. Troszkę drogi, ale świetnie że się sprawdził!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaką mu piękną sesję zdjęciową zrobiłaś :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe czy znalazłabym kolor dla siebie ;) choć jeśli może wysuszać to ja powinnam uważać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. musialabym napierw dorwac probkę i zobaczyc jak by sie u mnie sprawdzal bo cena nie jest niska :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze lepiej zacząć od próbki, zwłaszcza, że teraz jest łatwo dostępny :) (nie wiem czy można go dostać zimą, bo to produkt z linii sun:)

      Usuń
  8. ciekawy choć ja nie przepadam za filtrami koloryzującymi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On jest właśnie typowym podkładem, ale ma filtr. Prawdę mówiąc gdyby nie to, że "sprawdziłam" jego działanie, to miałabym spore wątpliwości, czy rzeczywiście go ma ;)

      Usuń
  9. Używałam całe lato, jest rewelacyjny, na mojej mieszanej cerze nie podkreślał skórek, powiedziałabym, że troszkę się po nim świecę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja po kilku godzinach też, ale przy tej pogodzie jest to ogromny sukces :)

      Usuń
  10. Chyba go kupię, bo mam tłustą cerę, to się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam same pozytywne opinie na jego temat od posiadaczek cer tłustych i mieszanych, więc powinien ;)

      Usuń
  11. Faktycznie na lato wydaje się być bardzo dobry

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam i muszę w końcu wypróbować na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz niewypróbowany podkład? Hm podziwiam! ja tak nie umiem ;)

      Usuń
  13. Wow, ładnie go przedstawiłaś i na buzi też bardzo ładnie wygląda. Przymierzałam się do jego zakupu teraz żałuje, że jednak się nie zdecydowałam ;/ No nic z pewnością zapamiętam i kupię za rok, albo na promocji -30 bądź - 25% w Sephorze po świętach ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On jest zimą w sprzedaży? nigdy go nie widziałam w sumie, a to jest linia nie kolorówki, tylko sun więc nie jestem pewna ;)
      ale jeśli uda Ci się go spotkać, to zdecydowanie polecam!

      Usuń
    2. Wydaje mi się, że go widziałam zima na półkach. No nic jak nie będzie to poczekam na przyszle lato ;)

      Usuń
  14. również na lato lubię lekką konsystencję ;) bardzo ciekawy produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Podoba mi się efekt na buzi, muszę go wypróbować, ale zacznę od próbki

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajny pomysł na zdjęcia! :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Podkład dla mnie kuszący, muszę go opatrzyć w Douglasie ;) Na lato lubię Max Factora Face Finity All Day Flawless 3 w 1. Trzyma się długo, nie straszne mu upały czy wesela i bardzo ładnie stapia się ze skórą ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie używałam go i w ogóle mam tylko jeden podkład bo nie sięgam po nie za często :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Czytałam o tym podkładzie dużo pozytywnych opinii, ale chyba latem za rzadko nakładam cokolwiek na twarz, żeby inwestować w taki podkład :) U Ciebie na buzi bardzo mi się podoba, więc może za rok się jednak przekonam :P
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie znam tego podkładu, ale świetnie że zawiera taki wysoki filtr, idealnie na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  21. super podkład mam cere sucha naczynkowa

    OdpowiedzUsuń
  22. Uzywam ten podkład od 2 lat:) mam suchą i to bardzo skóre i aż se boje wklepywać tej recenzji a to z prostej przyczyny - ceny. Tak cena tu gra ogromna rolę. Ile razy coś pochwale to już cena rosnie w górę. Mam chyba pecha a żadna celebrytka nie jestem :) Jestem bladziochem z naczynkami uzywam SP 30 ale jak jestem trochę opalona sprawdza się SP 40. Podkład ,,przeżywa sauny parowe, finskie jacuzzi, baseny, morze.Oczywiście również pracę 12 h.Bardzo duzo kasy wydałam na podkłady i z nizszych i wyższych półek ale ten nie ma sobie równych. Twarz po nim jest idealna! jest niewidoczny a swoje robi. Na gwiazdke zrobiłam sobie prezent:)zakupiłam puder bezbarwny tej samej firmy i to dopiero jest duet!!! Wiem, ze powinno sie co roku zmieniać podkłady ale ja nie zmieniam. Nic mi sie po nim nie robi więc po co. Pod podkład zawsze wklepuje cienka warstwę kremu nawilżajacego lub jeszcze lepiej emolientu. Jezeli któres z Was pomogłam to sie cieszę. pozdrawiam BT

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie puder z Shiseido sprawdził się co najmniej słabo, ale ten podkład nadal jest jednym z moich ulubionych i tylko czasami żałuję, że nie ma bardziej kremowej konsystencji, ale to tylko takie tam moje preferencje ;) nie zmienia to jednak faktu, że ceny rzeczywiście fajnej nie ma, ale z penwością do niego wrócę :)

      Usuń
  23. oczywiście wkradł sie błąd w powyzszej opinii:( uzywam SP 50 a nie SP 30:) sorki to pózna pora to robi:) pozdr BT

    OdpowiedzUsuń

Komentarze sprawiają największą frajdę i ożywiają tego bloga, dlatego śmiało! Wyrażajcie swoje zdanie ;) za co Wam bardzo dziękuję :)