poniedziałek, 4 maja 2015

3 kroki wieczornej pielęgnacji - część 1 - Demakijaż

Do tego postu zabierałam się od bardzo, bardzo dawna i po prostu nigdy mi się go pisać nie chciało ;) ale teraz przyszła wiosna i udaję, że mam dużo energii, więc oto jest! Długo odkładany post o mojej codziennej wieczornej pielęgnacji, którą dzielę na 3 główne części:
1. demakijaż,
2. oczyszczanie,
3. pielęgnacja.
Dziś natomiast zapraszam Was na prezentację kosmetyków przeznaczonych wyłącznie do demakijażu, czyli część pierwszą.

Zdjęcia są trochę podkręcone, bo mogłam je zrobić dopiero po 18...

Moją wieczorną pielęgnację najczęściej zaczynam właśnie od demakijażu, przy którym skupiam się przede wszystkim na oczach - rzęsy i kreska - oraz twarzy, ponieważ obecnie cały czas używam podkładu wodoodpornego. I tak od dawna moimi ulubieńcami w pierwszym etapie demakijażu są olejki - aktualnie nadal Kiko - który najpierw rozprowadzam dłoniami na całej twarzy zaczynając od oczu, a następnie zmywam go mokrym ręczniczkiem. Więcej o samym olejku pisałam już tutaj.


Najczęściej zmywanie makijażu dziennego kończę na samym olejku, jednak czasami potrzebuję czegoś ekstra. W przypadku trwałych tuszy, czy też grubych kresek niezawodna okazała się dwófazówka z Garnier, która jest ze mną już od dobrych 3 lat i nadal nie szukam niczego innego. Płyn świetnie domywa resztki bardziej trwałych kosmetyków, a przy tym jest delikatny i nie pozostawia trudnej do usunięcia tłustej warstwy w okolicach oczu.


Ostatnim kosmetykiem jaki chcę Wam pokazać jest natomiast popularny ostatnio płyn micelarny, którego używam w zastępstwie toniku, lub jako wykończenie demakijażu na wyjazdach. W swoim życiu przetestowałam tylko kilka miceli, ale bezkonkurencyjnym ulubieńcem są dla mnie ten z Loreal, na równi z Bourjois. Oba ładnie domywają resztki kolorówki, nie podrażniają, dobrze odświeżają skórę i są niedrogie. W moim subiektywnym rankingu oba stoją też wyżej niż Bioderma, która zostawia u mnie wrażenie suchości na oczach. 


Na dziś to tyle! 

Ciekawa jestem, jak wygląda Wasz demakijaż, ale na razie bez wspominania o dalszych krokach ;) koniecznie napiszcie w komentarzach czy stawiacie na mleczka / micele czy produkty do użycia z wodą :)

i na koniec bonusik - mój nowy pomocnik ;)


30 komentarzy:

  1. Ja do demakijażu używam micela z Sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zaciekawił mnie bardzo ten olejek z Kiko, chętnie wypróbowałabym go :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam w Kiko w Poznaniu. Powiedziano mi, że nie będą mieć już dostaw olejku :( Nawet nie zdążyłam go wypróbować...

      Usuń
    2. Mój kupiłam we Francji chyba, ale na stronie online w ogóle go nie widziałam :/

      Usuń
  3. Ja testuję różne produkty do demakijażu, ale bardzo dobrze spisuje się u mnie Garnier :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żadnego z tych produktów jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie demakijaż to:
    1. płyn micelarny
    2. peeling
    3. tonik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Codziennie peeling? Moja skóra za bardzo by się rozpieściła ;)

      Usuń
  6. Micel loreala bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam żadnego z tych produktów. A pomocnik śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie demakijaż oczu płynem micelarnym Garnier ewentualnie 2-fazowym również Garnier:P A dopiero później mycie całej twarzy, ale o tych produktach pisałam wczoraj:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego postu chyba nie widziałam, idę nadrobić :)

      Usuń
  9. Ja oczy zmywam kremem Galenic, a resztę micelem, obecnie mam Garniera do skóry wrażliwej, ale często sięgam po biedronkowy płyn :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie biedronkowy wywołał koszmarne pieczenie oczu i po jednym użyciu wylądował w koszu :/

      Usuń
  10. Też często używam dwufazówki z garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie przepadam, że płynem z Loreal. Strasznie mnie szczypał i dodatkowo podrażnił skórę.
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś pierwszą osobą o której wiem, że się nie sprawdził :) aczkolwiek w pełni Cię rozumiem, bo i u mnie często nie sprawdzają się nawet największe hity :)

      Usuń
  12. ja używałam już różnych rzeczy, ale nie znalazłam swojego ulubieńca.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zaciekawił mnie ten płyn micelarny, muszę się za nim rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jakoś nie przepadam za tego typu kosmetykami z garnier, zraziłam się po jakimś mleczku :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawe produkt i pewnie któryś użyję;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Micel L'oreal używałam i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam jeszcze tych kosmetyków :)
    Ja używam płynu micelarnego z Garniera i z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja Garniera się boję, bo mam wrażenie że skończy się podrażnieniem, podobnie jak u Ziaji właśnie i tego Biedronkowego... ;)

      Usuń
  18. Baaardzo lubię ten micel Loreala ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam jeszcze tego płynu z L'oreal, ale tyle osób go chwali, że chyba warto wypróbować. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie! tylko poluj na częste promocje :)

      Usuń
  20. Dwufaza Garniera jest jedną z moich ulubionych, obok Chanel i Yves Rocher. To taka moja "trójca" :) Płyny micelarne, mleczka to dodatkowy punkt w demakijażu. Potem przychodzi czas na żel i tutaj rządzi Oskia, od niedawna poznaję ich balsam i także jest świetny, ale to już krok w dwuetapowym oczyszczaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej no to mnie skusiłaś, zaczynam szukać Oskia ;) Niby taka zadowolona jestem z obecnej pielęgnacji i nic mnie nie kusi a tu proszę :D
      Cieszę się, ze zajrzałaś! :)

      Usuń

Komentarze sprawiają największą frajdę i ożywiają tego bloga, dlatego śmiało! Wyrażajcie swoje zdanie ;) za co Wam bardzo dziękuję :)