Od zawsze wychodzę z założenia, że lepsze małe niedoskonałości niż sztuczny efekt. Dlatego też dawniej do makijażu twarzy używałam tylko lekkiego podkładu i różu, a korektora jedynie w sytuacjach awaryjnych. Teraz nadal się tego trzymam, ale doceniam i uwielbiam bronzery czy rozświetlacz i nie wyobrażam sobie makijażu bez transparentnego pudru utrwalającego. A korektor? Już jakiś czas temu zaczęłam używać go także pod oczy.
Nie uważam, żeby moja skóra pod oczami wymagała dużego krycia. Zazwyczaj wystarczy jej lekki podkład, jednak zawsze mam pod ręką jakiś korektor, który sprawdzi się w nagłym wypadku lub gdy bardziej (dłużej) się przykładam do makijażu, co ma miejsce coraz częściej ;)
Pierwszym korektorem, który kupiłam z myślą o skórze pod oczami był korektor Alverde Cream to Powder w kolorze 20 Ivory. Zamknięty jest w standardowym słoiczku, w którym mieści się 1,7g produktu. Jego cena w Polskich drogeriach internetowych to mniej więcej 25zł.
Aparat łapie ostrość nie koniecznie tam, gdzie powinien ;) |
Według producenta jest to Korektor silnie kamuflujący- bez syntetycznych konserwantów. Również dla
osób noszących soczewki kontaktowe. Do cery suchej, mieszanej i
normalnej. Na jego korzyść z pewnością przemawia skład:
Skład: Helianthus Annuus Hybrid Oil*, Silica, Magnesium Silicate,
Euphorbia Cerifera Cera, Simmondsia Chinensis Seed Oil*, Coco Caprylate,
Rhus Vernuciflua Peel Cera, Hydrogenated Vegetable Oil, Tricaprylin,
Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Cera Alba, Parfum**, Lycium Barbarum Fruit
Extract*, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil*, Hydrogenated Palm
Glycerides Citrate, Limonene, Linalool, Citronellol, Geraniol,
Tourmaline, CI 77891, CI 77492, CI 77491.
Kolor jasnobeżowy, nie widzę w nim żółtych ani różowych tonów. Dla mnie jest idealny, ale w sprzedaży dostaniecie jeszcze jaśniejszy odcień. Konsystencja gęsta, kremowa, bardzo dobrze się aplikuje i rozciera, a po chwili rzeczywiście staje się lekko pudrowa. Krycie niezłe. Maskuje to, co trzeba i rozjaśnia, ale myślę, że z dużymi problemami na cerze i zaczerwienieniem nie poradzi sobie w 100%. Na twarzy spisuje się całkiem nieźle chociaż rzadko go tak stosuję. A pod oczami?
Ciąg dalszy zdjęć przed depilacją brwi. Zdecydowanie muszę tego pilnować :D |
Ja jestem zadowolona z efektu, ale! W moim przypadku wyrównał kolor, rozjaśnił i zakrył to, co trzeba. Gdzie problem? W trwałości. Widzicie te dwie zmarszczki pod okiem i jedną na powiece? W ciągu mniej więcej 5 minut nieestetycznie się w nich zebrał i nie pomagało kolejne roztarcie czy zmniejszenie ilości produktu. Z trwałością jako taką jest ok. Jeżeli nie zbierze się w załamaniach czy zmarszczkach, to ładnie się utrzymuje przez większość dnia. Myślę, że najlepiej sprawdzi się na cerze suchej i raczej gładkiej.
Podsumowując:
+ kolor
+ krycie
+ konsystencja
+ skład!
+ nie wysusza
+ nie podrażnia
+ nie wysusza
+ nie podrażnia
+ opakowanie, cena
+/- dostępność
- wchodzi w zmarszczki
Moja ocena 4+, bardzo dobry produkt, chociaż u mnie średnio się sprawdza
gdzie 1- porażka, 6 - hit
Jaki jest Wasz ulubiony korektor pod oczy?
fajnie wyglada, ale jak wchodzi w zmarchy, to u mnie odpada ;(
OdpowiedzUsuńNo niestety u mnie wchodzi
UsuńNiestety też już muszę używać korektora pod oczy... Jak natrafię na te, to go kupię :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować :)
Usuńsłyszałam o nim same dobre rzeczy więc chętnie wypróbuje jak będę miała możliwość :)
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNo Ty to masz cienie, żadnych nie widzę. Serio. I zmarszczek też nie. Myślałam o tym korektorze ale mam jeszcze jeden nierozpakowany Catrice, więc mię brałam.
OdpowiedzUsuńJak to nie mam! takie dwie pod okiem ;) Zawsze mi si\e wydawał podobny do Catrice, ale może przez pudełeczko ;)
UsuńSzkoda, że zbiera się w załamaniach i zmarszczkach (których ty akurat nie masz;))...
OdpowiedzUsuńSą takie dwie pod każdym okiem, które powinny zniknąć dobrze nawilżone, ale na razie nic ;)
UsuńAlverde ma piękne produkty, składy wzorowe, ten korektor bym chętnie sprawdziła na mojej facjacie :)
OdpowiedzUsuńja się trochę boją takich kremowych konsystencji, bo zwykle obciążają i wysuszają mi skórę :/
OdpowiedzUsuńpod oczy stosuję lekkie rozswietlacze, a na twarz nic (podklad oczywiscie, ale korektorow nie uzywam)
efekt całkiem fajny, szkoda, że wchodzi w zmarszczki
OdpowiedzUsuńCałkiem ładnie naprawia niedoskonałości :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajnie :)
OdpowiedzUsuń