Kredka jak to kredka ;) Zwykła drewniana, do temperowania z plastikową zatyczką.
Dostępna praktycznie w każdej drogerii czy perfumerii w cenie do 25zł. Dostępna jest w kilku podstawowych kolorach, a ja mam tylko wersję cielistą 090.
Idealny jest jej kolor, który jest naturalnym cielistym (mniej więcej) beżem. Dzięki temu idealnie nadaje się na dolną linię wodną. Efekt jaki możemy za jej pomocą uzyskać to powiększenie oka i jego otwarcie, a to wszytko w delikatny sposób, o wiele naturalniejszy niż w przypadku czystej bieli.
Kredka jest już u mnie bardzo długo, a kupiłam ją w Niemczech, jednak niczym nie różni się od wersji polskiej. Jej termin ważności to aż 36 miesięcy. Do plusów można również zaliczyć produkcje w Europie.
Nakładam ją na linię wodną po pomalowaniu oczu, przed tuszem do rzęs i zwykle dokładam jeszcze jedną warstwę na sam koniec makijażu. Jest trwała, wytrzymuje kilka godzin, chociaż nie do demakijażu. Znika w bardzo estetyczny sposób, po prostu tracąc na intensywności.
Na żywo rzęsty wyglądały zdecydowanie lepiej ;) |
Nie ma co wiele pisać na jej temat. Jest to po prostu dobra kredka do oczu, która świetnie się sprawdza na linii wodnej. Najważniejszy jest jej naturalny kolor i niezła trwałość. Podobno lepiej sprawdza się jej odpowiednik Illamasqua, ale cenowo jest cztery razy droższa (około 86zł), więc na razie na pewno zostanę wierna tej i Wam też ją polecam :)
Moja ocena 5, po prostu świetny produkt
gdzie 1- porażka, 6 - hit
Podkreślacie dolną linię wodną? Czym najczęściej?
bardzo fajnie wygląda tak delikatnie
OdpowiedzUsuńMa bardzo fajny kolor, ale mi niestety znika z linii wodnej :>
OdpowiedzUsuńNa trwalosc bardzo nie narzekam, ale rzeczywiście troche jej brakuje do eyelinerow zelowych ;)
UsuńFajnie wygląda, bardzo delikatnie i naturalnie :)
OdpowiedzUsuńZa to ją lubię ;)
UsuńJa mam kredkę z Sephory w takim nudziakowym kolorze i też się świetnie spisuje;)
OdpowiedzUsuńZwroce uwagę gdy w koncu dotre do Sephory :)
Usuńślicznie się prezentuje, jak dla mnie idealna na linię wodną ;)
OdpowiedzUsuń"Czaję" się na razie na tę kredkę, bo nie mam na razie jako takiej do podkreślania linii wodnej. :)
OdpowiedzUsuńNa poczatek z pewnoscia sie nie zawiedziesz :)
UsuńAktualnie mam z Catrice, ale jak się skończy to na pewno na tą się zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńja linię wodna podkreślam beżową kredką Essence, ale jak ją skończę to poszukam tej :)
OdpowiedzUsuńObecnie używam białej kredki z Golden Rose ale dużo osób poleca właśnie tą kredkę, może na jakiejś promocji się skuszę :)
OdpowiedzUsuńwyglada super :) ja kupilam biala i zaluje, ze od razu nie wybralam cielistej
OdpowiedzUsuńBiałe są dużo bardziej popularne, ale efekt duzo mniej naturalny niestety
UsuńJeszcze nigdy nie używałam tego rodzaju kredki, ale podoba mi sie taki efekt!
OdpowiedzUsuńJesli juz podkreślam linię wodną, to tylko za pomocą kredki w kolorze grafitowym.
Moja ulubiona kredka <3
OdpowiedzUsuń